Apartamenty Mirja - Vis - Chorwackie wyspy

Bawiliśmy się naprawdę świetnie! Dom znajduje się zaledwie kilka kroków od małej plaży i 5 minut spacerem od publicznej plaży. Jest wyposażony we wszystko, czego potrzebujesz na dłuższy pobyt i naprawdę podobał nam się kamienny grill. Zenon był bardzo pomocny we wszystkim, czego mogliśmy potrzebować, a nawet pomógł nam nieść bagaż, kiedy pierwszy raz tam przyjechaliśmy! Na pewno wrócimy ponownie w przyszłym roku!

Chorwację odwiedziliśmy po około 8 latach, wcześniej Włochy i Grecja. Wcale nie chciałam tam jechać, bo mam wiele przykrych i intensywnych wspomnień związanych z wakacjami w Chorwacji. Ale poszliśmy na to, bo wyspa i jej plaże są po prostu TOP. Nasze wejście do tego noclegu zaczęło się dość niechlubnie. 10 minut po przyjeździe mojemu mężowi udało się włamać 4 pilsnery na parking (taka szkoda). Właściciel zachował się absolutnie wzorowo, za co bardzo mu dziękuję! Z uśmiechem na twarzy pomógł nam pozbierać nieszczęście, a rozsypane ubrania (i że były) zostały wyprane, wyprasowane i dostarczone do nas przez przemiłą Panią Pavić. Wielkie dzięki! Mieszkanie było czyste, schludne, przestronne, wyposażone w sprawną klimatyzację i Wi-Fi. Pierwszy raz w życiu doświadczyliśmy, że właściciel przyniósł nam butelkę doskonałego likieru figowego, to nadal suszone figi, mniam. Mieszkanie nie było przegrzane, ponieważ część nieruchomości jest osadzona w terenie. Balkon był fenomenalny, prawie nie świeciło na nim słońce, więc można tam zostać cały dzień, a widok jest po prostu boski!!! Rano poszliśmy skoczyć na molo (około 3 minuty pieszo), na plażę 5 minut pieszo. Świetnie. Morze jest czyste, na plażach są bary, ceny są do zaakceptowania. Codziennie rano przez wieś przejeżdża samochód z wypiekami, warzywami i owocami - zapowiedź słychać z daleka. Fajny! Jedyny mankament jaki zauważyliśmy to brak moskitier na oknach, mimo że w elektryce mieliśmy "przeciw komarom" i spryskaliśmy się repelentami, potwory i tak nas zjadały. Miejscowi ludzie na wyspie są niezwykle gościnni, mili, pomocni i gościnni. Pozdrawiają turystów, uśmiechają się, o czym na wakacjach niewiele wiem. Generalnie na wyspie czuliśmy się bezpiecznie, to co zostawiliśmy tam gdzie znaleźliśmy to nawet w 5 godzin, często snorkelowaliśmy przez długi czas. Dla mnie Vis to jedyne miejsce w Chorwacji, do którego z chęcią wrócimy i na pewno skorzystamy z tego noclegu.

Piękny i wygodny apartament z pięknym widokiem na morze. Rukavac to spokojna wioska, kilka minut spacerem od dwóch pięknych plaż. Polecamy!